Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2016, 15:39   #123
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Gretha
MacLiege zamyślił się
- Kogoś z ludzi jej ojca, pewno Fracowatego Johna, człowieka od załatwiania rzeczy MacMoorów Donalda MacMoora który jest jej dalekim kuzynem. Ona jest zdolna do wszystkiego jak całe jej plemię i jej rodzina. MacMoorowie oddawali wężom córki, tak mówią! - warknął a do środka wpadli Gustav, Yusuf i Henrietta. Ruda Hiszpanka podbiegła do Grethy trzymając w ręce sreberko z czekoladą
- Cześć Gretho! Mam czekoladę - usiadła obok Niemki
- Dzień dobry panu, proszę mnie nazywać Henrietta. Jest pan rudy? Tu jest dużo rudych ludzi, a w domu nie ma wielu i wszyscy mi mówili, że to znamię czarownicy. Mam czekoladę, chce pan? Trochę pokruszona, bo uciekaliśmy przed golemem... - mówiła żyw gestykulując, a Ian tylko zapalił fajkę.

James
Ivan, Gustav i Yusuf usiedli przy stoliku i zaprosili Jamesa. Ivan zapytany co zaszło w gorzelni
- To myśmy się tam udali i tak rześmy przypatrywali się i rozmawiali, że niemal odrazu wiedzieli, że tu się bożęta zagnieździły i jakoś się były zezłościły za brak szacunku tośmy chcieli je udobruchać i tak prawie się udało ale ich kronikarz oburzył się jak mu ukradli kronikę czyli roczniki, gdzie swoje dzieje były zapisywały i pozmieniał słowa w Shem golema i ten mnie do beczki zapakował, ale przywołałem zło nienazwane co go porwało... Mają tu śledzie? - rosyjski czarownik zaczął się rozglądać.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 16-09-2016 o 15:43.
Slan jest offline