Wątek: Cienie [+18]
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2016, 22:13   #25
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Ręce Brunona potrafiły zdziałać cuda. Już po kilku minutach Jessica poczuła, jak schodzi z niej napięcie i stres, a po kolejnych kilku – była przekonana, że dobrze zrobiła, godząc się na odłożenie badań w szpitalu na następny dzień.

Kiedy obudziła się, nie była już taka pewna, co do słuszności swojej decyzji…

Pomieszczenie – w pierwszej chwili – skojarzyło się jej z Muzeum Historii Naturalnej. Była tam kilka razy jako dziecko i nastolatka. Tu było jednak ..za mało przestrzeni. Może to jakiś kantorek? Poszli z Brunem na jakiś event - a jego agencja wynajmowała rozmaite pomieszczenia – i potem wylądowali na zapleczu muzeum? Znów nic nie pamiętała.. ani wieczora, ani wyjścia, nic.

Wariuje?

Miała na sobie to samo ubranie w którym siedziała z kolegami z pracy w pubie. Pamiętała, jak je ściągała… Czy ta scena z więzienia nie była prawdziwa? Miała urojenia? Czegoś dosypali jej w pubie? Niemożliwe, przecież nie było tam nikogo obcego…

Chyba jednak bardziej możliwe, niż to, że trafia co chwila do innego wymiaru. Alternatywnej rzeczywistości. Ech, za dużo Star Treka w młodości… zaczęła podnosić się na nogi, kiedy przed jej oczami zjawiła się dziwna postać, wycięta rodem z jakiegoś anime.

Teraz była już pewna, że ktoś jej czegoś dosypał do piwa. Dowie się , kto, i zatłucze sukinsyna. Grunt, to mieć cel działania.

Zlekceważyła halucynację – podstawowa zasada mówi: nie rozmawiamy z urojeniami – i wyszła przez drzwi na korytarz.

Opcja z przyjęciem w Muzeum Historii naturalnej wydawała się potwierdzać – ciemny korytarz, z jednymi drzwiami drzwi. Zaplecze. Ok, trzeba wyjść i sprawdzić.

Przeszła energicznie korytarzykiem i pchnęła drzwi.

Jaskinia. Mroczna, nieco wilgotna. Skojarzenie mogło być tylko jedno:

 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline