Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2016, 13:30   #210
JaTuTylkoNaChwilę
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Will nie miał zielonego pojęcia, co może mu się przydać w miejscu, w którym się znalazł. To nie były pustkowia, gdzie liczy się broń, medykamenty i waha. Tym światem rządziły inne wartości, a on za bardzo nie wiedział jakie. Niemniej w głowie zaczął mu się przemarsz poważnych, brodatych panów w dziwnych czapkach i w jeszcze dziwniejszych kolorach. Jakieś pedalskie niebieskie, zielone czy o zgrozo! pomarańczowe!

Niemniej zabrał się za szabrowanie. Coś tam mu w łapki mogło wpaść, a co mogłoby się lokalnym spodobać.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline