Kantyna
- O – zdziwiła się uprzejmie Tamara –
I jak mijają te trzy tygodnie? Czujesz się jakoś inaczej? Lepiej? Gorzej? – uśmiechnęła się lekko i zachęcająco do zwierzeń. –
Ja jestem tutaj od dzisiaj i czuje się zupełnie zagubiona... Jakieś porady? – założyła nogę na nogę i przysunęła lekko w kierunku Zigmarsa. Gabinet
-
Pozostali starsi nie chcą współpracować ze względu na różnicę szczepów wirusów czy z powodu innych kwestii? – zaciekawiła się blondynka nie próbując korygować przeświadczenia lekarza na temat Erakany.
-
Kabel by się przydał, dziękuję. Co z możliwością wyjścia na zewnątrz? Mam uzyskać jakąś kartę?
- Ze szczepu Czerwonego Cara nie, Grupa Brzeska owszem – Mara rzuciła jakby w roztargnieniu w reakcji na informację o „znikaniu” –
Z jakiego szczepu wirusa jest ta grupa? I jak często odbywa się karmienie Dary? Chodzi mi o średnie okresy... co kilka tygodni? Dni?
- Na sale treningowe konieczne są jakieś przepustki? – spytała na wspomnienie komitetu powitalnego spotkanego niedawno.