Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2016, 22:02   #39
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację

Trzebież nad Barwią, 3.09.2512 roku

Las nad rzeczką Barew to malownicze miejsce. Całe lata był prywatnym terenem polowań starego bojara, na którym oddawał się nie tylko łowieniu dziczyzny ale także bałamuceniu wiejskich panien, żon i wdów. Las pełen był rosnących powoli buków i dębów, których korony według ludowych bajań chroniły miejscowego wodnika przed kapryśną pogodą.

Właśnie te drzewa Michaił, syn starego szlachcica z gospodarskiej kobiety niskiego urodzenia, postanowił poświęcić na konstrukcję portu. Ich wzbierające latami wytrzymałość i gabaryty miały zapewnić długą i bezawaryjną służbę. Wstępnie drewno miało posłużyć do budowy miejskich umocnień przed zimą.

Jak widać u władcy gdzie pomysł na pieniądz, tam uwaga.


* * *


Kolejny raz młody dał się nabrać. Podpuszczony przez Gusika, starego kawalarza, podjął próbę przeskoczenia ponad nurtem.
- Y.
- Yyyy yyy.
- Yyyy!

CHLUP!
Kolejny raz skąpał się po sam czubek głowy. Obok do wody wpadła gałąź, na której młody był się bujnął chwilę wcześniej, złamana dokładnie tam, gdzie została podpiłowana. Kolejny rechot poniósł się wgłąb puszczy.

Było jakoś po południu a w miskach kasza i rzepa, gdy niebo ponad listowiem zaciągnęło się białymi chmurami. Drwale wcinali bez pośpiechu, baba czyściła gar pękiem narwanej trawy, młody obsmarkał kaszę. Roger głęboko myślał. O własnej traumie, o alkoholu, którego w lesie często brak, o snach. Sen... Ostatniej nocy śniło mu się tylko jedno. Był na wyrębie, pracował do zmroku a na najbliższym wzgórzu coś płonęło. Niebo znaczyła łuna, która nagle zgasła. Jakby wszystko się skończyło. Wtedy się obudził, jeszcze pijany. Aż do obiadu wylewał z siebie siódme i ósme poty, oj, ile by dał teraz za misę rosołu z kury! A tu chuj, kasza.

Rozejrzał się po współpracujących. Nadzorca karmił konie, reszta karmiła się sama. Przed nimi jeszcze kilka tygodni pracy, póki mróz nie zacznie zamieniać drzew w kamienie.
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 22-09-2016 o 22:01.
Avitto jest offline