Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2016, 09:16   #34
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
To prawda. Wszystkie edycje WFRP miały w sobie coś interesującego (choć w chwili wyjścia trzeciej edycji wiedziałem, że nie byłem w grupie docelowej, ale przynajmniej miałem przyjemność zagrać kilka razy), a ich stosunkowo banalne zasady były motorem napędowym wielu wspaniałych przygód, których próżno szukać w jakimkolwiek innym systemie. Nie chodzi tu nawet o oficjalne przygody, takie jak legendarny już Wewnętrzy Wróg, ale klimat Starego Świata ma w sobie coś co sprawia, że nawet z pozoru banalny dungeon crawl, który w każdym innym systemie jest wesołym czyszczeniem lochów, tutaj pełny jest tajemniczości, starożytnych sekretów, czy nawet intryg, a życie garstki hien cmentarnych, która ośmieliła się plądrować stary grobowiec w noc Geheimnisnacht, niejednokrotnie wisi na włosku.

A co do niskich szans na zdawalność testów to myślę, że problemem większym jest czasochłonność spotkań (szczególnie w drugiej edycji). Walka BGów z dobrze uzbrojoną strażą rzeczną może się przeciągać przez wiele tur bez rozstrzygnięcia i niby nie ma w tym nic złego, bo mechanika k100 w WFRP ma za zadanie rozwiązywać sporne sytuacje, a nie bawić (jak np. 4 edycja D&D, gdzie każda postać, nawet zwyczajny wojownik, ma jakieś unikalne moce), ale gdy porówna się z BRP, gdzie pierwszy cios często bywa decydujący, a startowa szansa na trafienie jest zazwyczaj większa (50-75% dla kogoś kto stawia na walkę) czy nawet z Zweihanderem, w którym w każdej turze coś się dzieje, to widać pewną infantylność mechaniki. Nie jest to oczywiście nic czego nie da się poprawić drobnymi modyfikacjami, jak chociażby wyżej podane, ale pewien niesmak pozostaje.

Szczerze mówiąc nie zdziwiłbym się jakby czwarta edycja WFRP wcale nie powstała, bo w porównaniu do bitewniaków czy planszówek są to jednak grosze. Co prawda wydaje mi się, że wydawanie szerokiej gammy solidnych produktów pod jedną marką nie szkodzi biznesowi i przynosi nie tylko pieniądze, ale też rozpoznawalność, to jednak menadżerowie GW mogą myśleć inaczej.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem