Sigismund zawahał się tylko na chwilę. Mając do wyboru pomagać krasnoludowi, który mu był praktycznie obcy a uratować dupę wszystkim wybór był prosty. Rzucił się pędem w kierunku sprawcy zła- białego skavena by pozbawić wroga przywódcy i w ten sposób złamać jego morale.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |