Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2016, 11:22   #26
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Talving widział w swoim krótkim życiu dziesiątki jeśli nie setki trupów. Większość sam spopielał, więc nie był wstrząśnięty ani nie zbierało mu się na mdłości. I tak nic nie przebije dyndającej na sznurze jego matki. Z zaciśniętymi wargami omiótł fachowym okiem miejsce zdarzenia sięgając także po magię. Niemagiczny ogień zdolny stopić broń i iluzja w mieście naznaczonym przez smoka. Wszystko przypominało mu pewne kuglarskie przedstawienie w którym koniec jest łatwy do przewidzenia od samego początku. Czuł przeciwnika na wyciągnięcie ręki a będąc jednocześnie bezsilny wobec braku zaklęć mogących przeniknąć kamuflaż wroga zacisnął zęby tak, że zazgrzytały. Z trudem opanowując wściekłość powiedział najbardziej swobodnie jak był w stanie.

-Co prawda nie jestem obywatelem Balifor, ale moim czysto ludzkim obowiązkiem jest pomóc.

Rekus wyczuwszy stan zagrożenia i skrajne wzburzenie przyjaciela wychynął z kaptura i kuląc się przy szyi Talvinga nerwowo ruszał noskiem i wąsami próbując ustalić niewidzialnego przeciwnika.

Talving zaś łapiąc się jak tonący brzytwy odwrócił się powoli i możliwie najbardziej naturalnie jak był w stanie do Harana i szepnął mu na ucho.

-Jeśli potrafisz przeniknąć niewidzialność lub iluzję rozejrzyj się.

Po czym zwrócił się jeszcze w stronę minotaura i zaciskając pięść na wysokości serca popatrzył znacząco chcąc dać mu znak by był gotowy na wszystko.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline