Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2016, 18:34   #20
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Tilla przetestowała miecze na chlebie, podrzucając bochenek do góry i w locie ucinając sobie kilka pajd. Garść pajd z chlebem zdołała chwycić wolną ręką. Całkiem ładnie miecz ciął, przyznała w duchu. Ciekawe, czy równie gładko będzie ciął monstra i innych napastników, którym by coś przyszło do łbów, by ich ewentualnie napaść. Ale nie widziała tutaj nikogo, na kim można byłoby jeszcze te miecze przetestować. Zostawałyby jeszcze meble czy inne twardsze ozdoby pomieszczenia, np. świeczniki. Najbliższy z nich został pociachany w ramach testu broni. Postanowiła już więcej nie dewastować karczmy, i przy okazji oszczędzi ostrza na później. W obecnej chwili żołądek domagał się strawy.
- Całkiem dobrze się sprawują, miejmy nadzieję, że nie okażą się potrzebne po drodze - stwierdziła kobieta. - Potrzebuję dowiedzieć się o szczegółach misji i poczynię resztę przygotowań.

Szczegóły misji przedstawiały się banalnie prosto. Można by pomyśleć – za prosto. Miałaś najzwyczajniej w świecie w możliwie jak najkrótszym czasie odeskortować Aryana do stolicy sąsiedniego królestwa, całego i żywego. Jednak ani Artur, ani tym bardziej jego małomówny brat, nie byli zbyt wylewni jeśli chodzi o przedstawienie celu czy pobudek kierujących inicjatorami całego przedsięwzięcia. Od opuszczenia oberży “Na rozstajach” aż do przekroczenia bram Wyzimy byliście najwyraźniej zdani na samych siebie.
- To jeszcze jedno, co z tym całym Jelinkiem?
Van der Grief przez chwilę zastanawiał się, kogo możesz mieć na myśli. Wreszcie przypomniał sobie:
- Chodzi o tego żołnierza którego porwałaś? Przechodzi rekonwalescencję, nabawił się na tej waszej eskapadzie nielichych odmrożeń.
- Nie martw się - dodał po chwili - wkrótce pewnie wróci do swoich obowiązków.
Tilla nie martwiła się stanem Jelinka.
Miała teraz przed sobą inne *zmartwienie*.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline