Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2016, 15:30   #30
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu

P { margin-bottom: 0.21cm; } Gdy tylko usłyszał skowyt Albert dobył miecza i rzucił się w kierunku reszty, nigdy nie mógł wiedzieć co go czeka i czym jest ich przeciwnik. Przeklęty chaos uporczywie nie poddawał się logicznemu uporządkowaniu. Wiele by dał by wiedzieć w jaki sposób przejawi się zepsucie, by móc z dużą dawką pewności przewidzieć co się stanie i zareagować adekwatnie.


Reszta kompanów zajęła się niemowlęciem z obrzydzeniem, świętym oburzeniem. Hans wygłaszał kazanie, Waldemar rzucał dzieckiem. Albert przyglądał się z smutkiem i ciekawością, nowa mutacja, nowy przypadek, nie miał czasu na opis, zadanie było ważniejsze.
- Przepraszam. - Skierował swoje słowa do martwych. - Nie było drogi by was uratować, niech Morr przyjmie was do swego królestwa, jeśli wasza dusza na to zasługuje.
Czarodziej westchnął i rzucił garść ziemi na truchła w ramach prowizorycznego pogrzebu.
- Smutna konieczność. Gdyby nie oni – nie zdefiniował – matka żyłaby i pracowałaby dla dobra Imperium, dziecko wyrosłoby na obrońce swej ziemi. Dwie osoby, które mogły stać na szańcu, zostały stracone na rzecz wroga. Gdyby tylko dało się ich wyleczyć. Mogę wypędzić demona z człowieka, na mutację nic nie poradzę.
Spojrzał na zmaltretowane truchło.
- Wątpię by wstało nawet przy pomocy nieznanej mi magii, za to dym i ogień może zdradzić naszą pozycję. Miasteczko bym ominął, możemy wpaść na wrogów, zajmie nam to czas a nasz cel już uszedł, raczej nie zostawił nam śladu z okruchów chleba.
Musiał się zastanowić czy odpowiedzieć łowcy czy nie, w końcu brak konfliktu był dobrodziejstwem samym w sobie, więc zdecydował się na lakoniczną odpowiedź.
- Wiem o ukrytym zagrożeniu i wewnętrznym wrogu i obiecuje ci, nie zawaham się nawet na chwilę w zwalczaniu zepsucia chaosu.

 
Matyjasz jest offline