Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2016, 17:45   #14
Deszatie
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
Wspomnienie utraconej wolności wywoływało wściekłe pomruki mieszańca. Stopniowo narastał w nim gniew, który wkrótce musiał znaleźć ujście. Miał dosyć tej wilgotnej, zmurszałej celi, wszechobecnego smrodu i zimna. Opętańczo pragnął spoglądać w rozgwieżdżone niebo, cieszyć podmuchem wichru i brakiem krępujących go kajdan. Wizja wolności dodała mu sił. Patrzył dzikim, przekrwionym wzrokiem na toczące się ogniwa. Z amoku wyrwały go słowa Zeldy, bez względu na okoliczności nie mógł pozostać głuchym na jej wezwanie. Wspólnie przelana krew nakazywała lojalność wobec paladynki. Pochylił się, by pomóc jej zerwać łańcuchy. Panujące w celi poruszenie, utwierdzało go w przekonaniu, że czas niewoli dobiega końca. Wiedział, że prędzej zginie, niż na powrót da się zakuć w dyby...
 
Deszatie jest offline