Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2016, 18:27   #202
MrKroffin
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
- NIE RÓB TEGO, IDIOTKO! – ryknął na cały głos Awerroes i spróbował pohamować altruistyczne dążenia Kirstin To są znaki sekretów Podróżnika, wiesz, co to znaczy?! Nie przekraczaj tej linii! Ty też! – rzucił do Edgara.

Wszystkim powoli odbijało w tym szaleńczym domu. Chyba tylko Awerroes (notabene poprzez swą ekscentryczność) zachować zdołał trzeźwy umysł. No, nie do końca może, ale reszta tu zgromadzonych objawiała daleko idące symptomy paniki. Edgar i Kirstin już wcześniej psychicznie wysiedli, ale teraz do tego niezacnego grona dołączył i Tankred, ku zgryzocie Awerroesa. Mag liczył przecież, że ktoś wspomoże go w próbach zachowania norm bezpieczeństwa.

Najwyraźniej jak zwykle należało działać samemu, żeby zdziałać coś sensownego.

- Zostaw go, mówię ci, kto wie, jaka plugawa magia go tutaj sprowadziła. W istocie, to nawet może nie być on. Już nie takie figle płatała ta chałupa. Przede wszystkim musimy zadbać o własne bezpieczeństwo.

Spojrzał z nadzieją na Tankreda. Liczył, że poprze go w jego zamierzeniach.

- Tankredzie, miejmy na niego baczenie. Jestem przekonany, że obaj chcemy wyjść z tego cało, więc chociaż wspierajmy się w tych działaniach. Na koleżankę Kirstin najwyraźniej nie ma co liczyć. Nie wykonuj gwałtownych ruchów, chaośnicza kreaturo! – skierował do Edgara.
 
MrKroffin jest offline