Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2016, 22:24   #33
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Bardag kucał cały czas przy drzewie z kuszą gotową do strzału. Nasłuchiwał i co jakiś czas się rozglądał w poszukiwaniu zagrożenia.
Jin przemykał po cieniach ku palisadzie i otwartym wrotom. Zerkał na nich czy coś się dzieje przy nich i czy pozostali w lesie będą go ostrzegać.

Jin w końcu dostał się między zabudowania i tylko czekać było trzeba aż się zacznie.
Jednak nic się nie stało puki południowiec nie dotarł na środek placu.
Dzieciak pojawił się z uliczki obok. Jak on tu przetrwał? Może Waldemar ma rację i tylko sługusy mrocznych potęg na tych ziemiach ostali. Bardag nie wiedział co myśleć.
Wycelował z kuszy w dzieciaka i wyliczał odległość i szanse na trafienie. Gdyby ten zakrwawiony dzieciak zagroził Jinowi on już postara się by sprawa była zakończona.
Czekał też na reakcję zwiadowcy. Powinien dać znać jak coś będzie szło źle lub po jego myśli.
 
Hakon jest offline