Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2016, 21:36   #294
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Kapitan Blasea zadumał się. Przypatrywał się szybującemu nad „Złotym Smokiem” albatrosowi. Ptak ten był zawsze dobrym omenem dla żeglarzy, uważny za oczy wielu bogów. Niemal był czczony, dlatego też takie surowe kary, z wyrzuceniem za burtę w przypadku zabicia albatrosa.
Tymczasem z dołu, zza drzwi prowadzących do mesy i lazaretu, słyszał dobiegające wyjaśnienia Grety.
- Nie, nie wyjdziemy na pokład zajmiemy się rannymi, jeśli tacy będą, lecz w mesie i lazarecie. Tatiano nie psuj dobrego wrażenia jakie wywarłaś na załodze odwagą, swym nieposłuszeństwem w czasie walki. Nudzisz się zatem z Elzą przygotujesz czterdzieści patronów do garłaczy. Elza pokaż Tani jak to się robi.
Greta był stanowczo a głos jej brzmiał poważnie. Tymczasem cała załoga znajdowała się już na pokładzie. Podwójne obsady żeglarzy, kobiet i mężczyzn, obsadziły reje i kabestany czekając rozkazów. Spiżowi Urlany już czekali z gotowymi toporami abordażowymi, wachta czwarta miał w gotowości kiny z kotwiczkami. Skierowani do osłony pawężami ochrony przed strzałami stali już w wyznaczonych dla nich miejscach. Maur, olbrzymi eunuch, wojownik wynajęty do ochrony sióstr niósł również jedną z magicznych pawęży. Stanął w drzwiach mesy tym samy zablokował je. Neevan Drżąca Struna stanął na platformie katapulty po chwili po pokładzie niosła się jego pieśń, do której dołączyły dźwięki cytry, dobiegające z mesy.
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=f52Rlo974wY&list=PLKTtWB5DmATL-JAxBwS7cYArm4qFPkppG&index=11[/MEDIA]
To Ann dołączyła do gry. Fillander uniósł brwi zdziwiony. Dziewczynka grała tak dobrze, jak młodzi bardowie.

Tymczasem na wrogim brygu kolejne żagle stawały w łopocie a on coraz bardziej zwalniał.
Czas było na działania.
- Wachtowy wydać załodze po kawałku seru i uprzedzić, iż maj z niego uczynić zatyczki do uszów, na czas, gdy wysadzać będziemy drużynę abordażową maj je mieć włożone. Gdy odejdziemy od brygu mają je wyjąć. Fillanderze do ciebie należy określić czas gdy drużyna abordażowa ma się ich pozbyć, ty również wydasz rozkaz, gdy trzeba będzie je założyć. Murinie żeglarze z wachty trzeciej wyposażeni będą w garłacze i po trzy ładunki do nich. Rozkaz strzelać tylko w wrogów gdy na linii strzału nie będzie potencjalnych sprzymierzeńców. Leo sprawdzasz charaktery jeńców oraz tych z załogi brygu, którzy zechcą się do nas przyłączyć. Łodzie posłużą za pomosty abordażowe. Kapitan ma postać przy życiu. Na miejsca do swych drużyn.
Wydawszy ten rozkaz podszedł do relingu.
- Brasować żagle, to ma być szybkie podejście, wysadzenie drużyny abordażowej i odejście. Zakrzyknął.
Widać było już walczących. Na rufie, na podwyższeniu pokładu, na które prowadziły dwa schodki bronił się kapitan większość oficerów i bosmanów oraz oddział piechoty pokładowej. Słychać było pojedyncze wystrzały, zapewne pistoletów oficerów. Było tam względnie bezpiecznie dla nich, gdyż główna walka trwał na dziobie. Tam cięto kordelasmi, krew lała się z ran, flaki wypływały płatnych kordami brzuchów, czaszki pękały pod ciosami nagli. Niemal na śródokręciu, walczyła magią postać z długimi włosami i w zwiewnych szatach. Drogę do niej zagradzał, kilku zbrojnym z piechoty pokładowej, ogromny żuk a na ich głowy co raz spadały trzy jaśniejącą sowa. Z dłoni postaci pomknęły świetliste pociski, które powaliły jednego z atakujących. W momencie gdy przyzwane potwory powróciły na swoje plany, czarodziej chwycił linę i znikł z pokładu.
Okręty dzieliło jeszcze jakieś trzydzieści jardów.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline