Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2016, 16:26   #14
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
- Świński syn.- Warknął na odchodne samobójcy. Podniósł pusty już kufel w górę i zakrzyknął.
- Piwa! Gospodarzu!- Gdzie on był? Przecież chłopakom się skończyło piwo a i dziewoje pewnie też by coś chciały zamówić. Już miał wstać gdy usłyszał wybijaną szybę i wdzierając a się przez otwór lufę broni palnej.
- Padnij!- Zakrzyknął w chwili "pozdrowień" i strzału.

- Zajebie skurwysyna.- Złorzeczył Hakerson wstając z ziemi i łapiąc za korbacz. Złapał się za bolący brzuch i zobaczył krew na dłoni.
- No to mają przejebane!- Chwycił mocno korbacz i ruszył na okno, z którego dobył się strzał. Przyglądał się uważnie czy aby drugi raz nie zamierzają wsadzić jakiejś pukawki. Nie zamierzał w ten sposób żegnać się z tym padołem, ale czół, że musi zrobić porządek z tymi od Belladonny, czy jak mu tam.

Skoczył przez wybite okno zasłaniając się rękoma i bronią. Wyleciał na zewnątrz i od razu szukał przeciwników. Korbacz już zaczynał pracować. Ciężka kula na łańcuchu rozpędzała się niknąc w oczach z każdym coraz szybszym obrotem.
 
Hakon jest offline