28-09-2016, 19:19
|
#15 |
|
Wielki huk i to wszystko co się potem zdarzyło zdezorientowało Balgrima. Padł na ziemię jak długi i jedyne co widział to czarna, ołowiana kula, która zatrzymała się między jego oczami.
Wziął ją do ręki, drugą sprawdził czy mu krew nie leci. I ku swojemu zdumieniu stwierdził, że nie.
- Co za jebany kozisyn. Zaraz go nauczę, że jak robisz pierdoloną pułapkę na Zabójcę Trolli to lepiej by jej kurwa nie przeżył. A tą kulką to się cioto udławisz - rzekł "Poszukiwacz Wody" wstając i chowając za pazuchę ołowianą kulkę
Od razu widząc że wszyscy ruszyli w kierunku okna skierował swe kroki w stronę drzwi. Po drodze krzyczał do Młodego:
- Kurwa nie zajebiesz go bo ja zajebie go pierwszy!
Potraktował z buta drzwi i już był na dworze z toporem w ręku. Przyjrzał się szybko temu co widział i jeśli nie widzi nikogo to biegnie w najbliższą uliczkę i tam dalej szuka śladów lub winnych.
Jednak gdy zobaczy strzelca....
|
| |