29-09-2016, 21:35
|
#30 |
| Jeff spojrzał na Abominację z lekko przekrzywioną głową. Jego lewa dłoń powędrowała do kieszeni bojówek, złapała jeden z dwóch ostatnich magazynków do Glocka zawierających srebrne kule. Slater szybkim, zdecydowanym ruchem przeładował broń, wypuszczając pusty w połowie magazynek na ziemię.
Nim zdążył się wychylić zza osłony biurka, jego umysł wysłał jeszcze krótką wiadomość, jakby smsa do "Chadzającego tam": ~ Gleba!
Wyłonił się ze swojej kryjówki, posyłając kilka strzałów w Abominację. Czas, który kupił dla siebie i Władcy Cieni, powinien wystarczyć, by wilkołak wykorzystał przewagę, a Jeff porwał prawdziwą broń z biurka i zdążył ją przeładować.
Jego umysł ponownie zaatakował tego wieczora. Tym razem było to potężne pchnięcie bólem prosto w mały móżdżek Abominacji. Miał tylko nadzieję, że "Chadzający tam" wykorzysta okazję i rozkurwi to coś na kawałki... |
| |