Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2016, 21:51   #216
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Pan Ryszard z dumą patrzył jak jego sługi z nieposkromionym zapałem rzucili się za pedo-ninją, aby go ostatecznie spacyfikować. Miał tylko nadzieję, że poprzednie doświadczenia w domu Vela zaskoczą i wykombinują jak dorwać przebiegłego gnoja. On sam zaś będzie mógł się zająć przesłuchaniem skrępowanego dziada. Ten z pozoru wyglądał na kolejną ofiarę, jednak jakby nie patrzeć erekcja w niezbyt "komfortowych" okolicznościach mówiła sama za się.

Najpierw jednak postanowił trochę wspomóc towarzyszy. Dobył Berła Władzy i przemówił takimi oto słowami posiłkując się płynącą w jego żyłach mocą.

Hokus pokus, czary mary
Profesor Koliba jest narąbany
Gdy Profesor ninje dorwie
To mu jajca szybko urwie!

Magiczne zaklęcie przekształciło kilka promili w czystą energię, która przeszła na żula-intelektualistę i wzmocniła jego ciało wyniszczone przez alkoholizm, głodówki i życie w ciężkich warunkach. Przepełniony MOCĄ Profesor powinien teraz dać do wiwatu.

Drugą sprawą był jeniec. Bimbromanta wcisnął mu do ust naenergetyzowaną Ręcyma Które Leczo butelkę i dał do popicia trunek, aby się człowiek trochę poleczył.

- Coś ty za jeden i co to za bordel się tu odpierdala?
- zadał pierwsze z wielu pytań.

Jednocześnie obserwował przez okno rozwój wydarzeń przy basenie. W razie czego zainterweniuje próbując znów użyć Mocy i Berła do rozproszenia ciemności, a potem zesnajpi uciekiniera jednym przycelowanym starannie (s)pawiem.
 
Stalowy jest offline