29-09-2016, 22:47
|
#31 |
| Michael patrzył z przerażeniem na zbierającą się do kupy bestie. Był wystraszony. Nie miewał w swoim życiu zbyt wiele wspólnego z takimi istotami czy jak je nazwać. Jeszcze bardziej się zdenerwował słysząc słowa o duchach. - Że nie wpadłem na to wcześniej.- Walnął się w głowę i chwycił jedną z gaśnic w okolicy będących. Zaczął się skupiać i przemieniać gaśnicę i jej zawartość do pomysłu Angie. - Dobra. Odsuńcie się. Nie wiem jak to zadziała.- Kiedy odeszli rozpoczął zabawę. Gaśnica zamiast gasić miała palić. Co za ironia. |
| |