Wątek: Strefa Zimy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2016, 00:55   #321
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
W fazie realizacji plan Bojko nie wyglądał wcale lepiej niż w teorii. W sumie Buckman szczerze się dziwił, że doświadczeni - bo innych nikt normalny nie puściłby w tych rejonach za stery - piloci na to poszli, choć przecież mieli wybór. Ucieczka przed śmigłowcem, owszem, miałaby sens, ale tylko wtedy, gdyby nie musieli wracać. W przeciwnym razie po prostu drażniła pościg i odwlekała konfrontację. W której - tak swoją drogą - większy zapas paliwa i dwóch ludzi więcej na pokładzie trudno byłoby uznać za niedogodność. Przynajmniej w jego pojęciu. Ale co on tam wiedział, był tylko pasażerem. Przez chwilę.

- Lądujcie, gdzie jesteśmy. Tylko z wyczuciem. - Zarządził z irytacją, ładując się niechętnie z powrotem do kokpitu. Dla bezpieczeństwa zaklinował się w wejściu, po czym zwrócił się do Zoltana: - Musimy dać chłopakom na dole trochę czasu. Może, kurwa, we czterech ogarniemy te pierdolone drzwi, żeby nie waliło do środka śniegiem? Po lądowaniu puść też pełną diagnostykę wszystkich systemów, skoro już się podpiąłeś. Potem podrywamy puszkę, odpalamy nawigację i ciśniemy prosto do Udinowa. Siadamy gdzieś blisko, najlepiej w jakimś osłoniętym miejscu. W powietrzu nie mamy szans, na ziemi - możemy spróbować się bronić, przynajmniej jeśli tamci też wylądują. Tak ja to widzę. Dalej stawiam na to, że zależy im na ładunku i spróbują go przejąć, a nie zniszczyć. Albo raczej - uśmiechnął się cierpko - zależało. Teraz mogą być bardziej cięci. Swoją drogą… zanim wystartujemy powinniśmy sobie ten chłam obejrzeć. Może nie ma o co się szarpać.
 
Betterman jest offline