Wątek: Strefa Zimy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2016, 08:48   #323
Cybvep
 
Cybvep's Avatar
 
Reputacja: 1 Cybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwuCybvep jest godny podziwu
Początkowo Fox potakiwał słowom Bojko, skupiając się na łapaniu ciepła blisko piecyka, co nie wymagało otwierania gęby. Spojrzał się jednak sceptycznie na Ukraińca, gdy ten zaczął coś gadać o jakichś 5 czy 15 minutach.
- Ta, i może przyfruną tutaj wraz z Sokołem Millenium - mruknął pod nosem. - Ciesz się, że w ciepłym siedzisz.
Oboje musieli się ogrzać, więc nawet lepiej, jeśli zaraz nie będą musieli wychodzić za zewnątrz.

Anglik przetarł ręce i w duchu ucieszył się, że zabrał ze sobą własną apteczkę. Dzielenie się ostatnią pigułką było może i rozrzewniające, ale niezbyt praktyczne, zwłaszcza że kolejne mogą być im jeszcze potrzebne.
- Ano, śnieg to prawie deszcz, więc w sumie to Anglia, tyle że z -30 - Raver ochoczo podjął podrzuconą przez kompana opowiastkę. - Kto wie, może nawet załapię języka.

Gdy skończyły się norylskie heheszki, najemnik zagadnął Udinova:
- W mieście pełno wojska, ślady walk. Coś się działo w okolicy? Ktoś tu węszył może? Jakieś ruchy na lotnisku?
 
__________________
Flying Jackalope
Cybvep jest offline