Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2016, 11:37   #32
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Bill z zadowoleniem spluną zbrukaną śliną. Zebrał miecze wrogów, aby oddać je w ręce szefostwa odciął pozostałym dwóm grupom łby od tak na wszelki wypadek.

Gdy już upewnił się, że ci już nie sprawią problemów ruszył sprawdź, co z Marcusem niestety poległ w boju. Tańczący z trupami zszedł do formy małpy i chwycił sekretarkę za ramiona uniósł w górę i potrząsnął - Posłuchaj mnie ty głupia babo mój przyjaciel poświęcił się żebyś żyła! Dlatego teraz dokonasz nieludzkiego wysiłku i wybiegniesz stąd idąc w tamtym kierunku a potem zapomnij o tym, co tu widziałaś wyjedziesz z miasta jasne?! - Ryknął próbując ją zastraszyć i pchnąć w kierunku wyjścia w razie potrzeby strzeli ją delikatnie z liścia.

Jeżeli to nie pomoże to zostawi ją własnemu losowi niezależnie od tego, co zrobi kobieta zwróci się do Jaya - Był dobrym wojownikiem i przyjacielem. Chciałabym zabrać jego ciało i oddać je jego Plemieniu, ale nie mogę tego teraz uczynić najlepsze, co możemy dla ciebie zrobić przyjacielu to zajebać Pomiot Żmija, który cię tak urządził - Ostatnie słowa skierował do zwłok Marcusa, po czym, ponownie przybrał formę bojową i ruszył na poszukiwanie zemsty był przekonany, że jego szósty zmysł oraz dar Godzili, o którym wspomniał na lotnisku odbierze przeciwnikowi przewagę zaskoczenia.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 03-10-2016 o 10:03.
Brilchan jest offline