Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2016, 15:37   #24
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Napiszę krótko, bo piszę z komórki, ale może później dogłębnie rozwinę swoją wypowiedź.

Jeśli chodzi o PvP i sprzeczki wewnątrz drużynowe to osobiście mam bardzo miłe z tym doświadczenia - tj. jeśli chodzi o Warhammera, bo w D&D gracze (często nawet ci sami) wydają się mieć zupełnie inną mentalność i szybko przenoszą konflikty do komentarzy, tudzież żądają z góry równego podziału, więc pewnie sam styl sesji ma na to wpływ.

W Geheimnisnacht połowa graczy wytłukła siebie nawzajem, wyszły z tego bardzo emocjonujące posty, a w komentarzach pojawiły się jedynie podziękowania za wspólną zabawę, bez żadnego hejtu. Nawet nie pchałem ich do tego, tylko gracze byli podzieleni na dwa obozy (wioskowych mieszkańców Sylvani oraz najemników-cudzoziemców na usługach despotycznego szlachcica), bardzo się przy tym wczuli w prowadzone postacie i tak jakoś wyszło. Nawet ja byłem zaskoczony, kiedy rozpętało się piekło i w ciągu jednej kolejki zginęła połowa BGów. To było takie spontaniczne, że do dziś uważam to za jeden z najlepszych momentów jakie spotkałem podczas sesji. To po prostu trzeba zobaczyć

W sesji "Na szlaku chwały, krwi i złota" również miało miejsce PVP, kradzieże i zabicie NPCa, który był przełożonym BGów. Tu również było spontanicznie, bez awantur w komentarzach, a nawet poświęciliśmy dwie kolejki podczas których BG kłócili się o to jaką drogę wybiorą.

W Żądzy Zemsty trochę bardziej zaiskrzyło między BGami, mimo iż zastosowałem podobny motyw z podziałem ról, jak to miało miejsce w Geheimnisnacht. Tu jednak też doszło do brutalnego pojedynku, między honorowym krasnoludem a fanatycznym kapłanem Sigmara, który był moim NPCem. Powodem była fabularna kłótnia, która przerodziła się w walkę na śmierć i życie, kiedy to sigmaryta obraził dumę krasnoluda. Tu również było spontanicznie, a sam gracz pochwalił mnie za to, że nie starałem się za wszelką cenę uratować go od śmierci (ostrzegałem go wcześniej, że ma mniejsze szanse i że jeśli zdecyduje się na walkę to kapłan go nie oszczędzi).

Także jeśli chodzi o PvP i konflikty to jestem jak najbardziej na tak, pod warunkiem, że są odgrywane, a nie przenoszone do komentarzy. Nie lubię sztucznie naprowadzać konflikty, budować od samego początku atmosferę rywalizacji - to musi wyniknąć samo z siebie, poprzez odgrywanie i wydarzenia na sesji.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem