Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2016, 09:45   #39
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Jak Was lubię, a naprawdę lubię, to po prostu nie rozumiem, jak mogą, doświadczone przecież osoby, tak podchodzić do tej sprawy. To jest rozrywka, dodajmy że rozrywka grupowa, po kiego więc grzyba grając psuć komuś innemu zabawę? Przecież grać w RPG można na 100 tysięcy sposobów. Dlaczego uważać, że tylko jedno podejście, uważające PvP za fajne, normalne, czy wskazane jest jedynym prawdziwym? Przecież każdy czyta książki jakie lubi i nie uważa, że osoby, które czytają inne książki jest gorszy. Identycznie oglądamy filmy, jakie nam pasują i nie zmuszamy innych (przynajmniej zazwyczaj) do ich oglądania. Dlaczego więc wiele spośród osób wypowiadających się, chce zmusić innych do grania takiego, jakie akurat im pasuje?

Cytat:
Gram zabójczym zabójcą i zarżnę sobie postać węglarza, bo mój zabójca ma takie inklinacje. A jak Wicek zrobi po węglarzu kolejną postać, zarżnę ją ponownie, nie lubię wszak nowych, ponadto niech wie skurczybyk, z jakim wspaniałym zabójcą ma do czynienia. A jak się Wicek będzie czepiał, to wyśmieję go, że nie potrafi oddzielić gracza od postaci oraz nie rozumie, że po prostu taką sobie wybrałem postać, dla której PvP to istna rozkosz. Bravo ja, po prostu tylko odpowiednio odgrywam. Powinien cieszyć się jeszcze mając takich świetnych współgraczy.
Specjalnie przejaskrawiłem sytuację, ale dokładnie takie są Wasze argumenty. Szanując jednak w pełni to, co lubicie, dlatego właśnie uważam, że warto sobie przed grą porozmawiać, albo GM powinien ustalić, albo ewentualni gracze powinni porozmawiać pomiędzy sobą, czy będą się wspólnie dobrze bawić, czy preferują lub akceptują podobne formy rozrywki, czy mieliby z czymś kłopot. Przecież chodzi wyłącznie o to, żeby się wspólnie dobrze bawić, a nie o to, żeby koleżance, czy koledze psuć zabawę.

Szczerze uczciwie życzę Wam wielu wspaniałych sesji, gdzie będziecie mogli bawić się wzajemnym rozbudowanym PvP, czy wobec tego nie możecie mi wzajemnie życzyć sesji, w której PvP będzie stonowane do drobnych ewentualnych konfliktów dodających co najwyżej trochę kolorytu? Chyba właściwie tyle mojego. Cóż przynajmniej, nawet jeśli się nie zgadzam z większością padających tutaj opinii, udało się odświeżyć ciekawy temat.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem