Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-09-2016, 22:49   #31
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Wiele też zależy od systemu, a także od tego co chcemy w grze osiągnąć.
Ciekawa opowieść czasami wymaga PvP. Czym byłby Władca Pierścieni bez Boromira?
Nie wyobrażam sobie też PvP w grze Torchbearer, gdzie sama mechanika wymusza/wspiera grę zespołową.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-09-2016, 23:18   #32
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Hmm... z osobistych doświadczeń to ukułbym parafrazę pewnego powiedzenia i powiedział: Konflikty sa dla ludzi mądrych.


O ile widziałem sytuacje gdzie pozasesyjne konflikty wprowadzały na sesje ciekawą chemię to jednak częściej zdarza się że sesja staje się przedłuzeniem konfliktu (co szczególnie często daje się odczuć w PBFach bo prowadzący sesje może przyjąć do niej graczy nieświadom konfliktu między nimi.) co prowadzi do wkurzających sytuacji prowadzonych w myśl zasady "wiem że jego pomysł jest lepszy ale i tak go wyśmieję i storpeduję bo go nie lubię" i prowadzi to, w skrajnej sytuacji do tego że to co zrobią BG przestaje być częścią zabawy a staje się opowiedzeniem graczy po jednej ze stron. Więc jeśli gracze nie potrafią wzbić się ponad swoje konflikty to, no cóż, sesja staje się męcząca dla wszystkich obecnych.

Specyficznym zarzewiem konfliktu jest sytuacja w której BG są częścią hierarchicznej struktury na której mają różne stopnie

Sytuacja którą miałem i w której sporo do zarzucenia mam do MG to przygoda w której gracze zaczęli jako załoga wojskowego statku kosmicznego z różnymi rangami. I tak się złożyło że najwyższy stopniem po dowódcy BNie (skądinąd kumpel MG) postanowił przeczołgać wszystkich niższym stopniem. Dosyć szybko mój sierżant zgadał się z kapralem i poszliśmy do dowódcy (BN) złożyć oficjalne zażalenie. Okazało się że kapitan zamknął się w komorze hibernacyjnej i wyłączył możliwość ręcznego wybudzenia przed dotarciem do celu (trzeba pogratulować w tym przypadku MG, wolał mieć dwóch niezadowolonych graczy niż uraźić uczucia kumpla, co w końcu eskalowało o czym dalej) Po dotarciu do celu było trochę wolnego, podczas wolnego mój sierżant z kapralem z jakiś powodów woleli trzymać się z dala od reszty drużyny i w knajpie natrafili na wątek poboczny którym ruszyli we dwóch i który w zasadzie rozwinął się na całą resztę sesji (pierwszej) którą ostatecznie zdominowała para graczy.

Jak tylko sesja się zakończyła rozpoczeły się wyrzuty w stosunku do mnie i drugiego gracza że nie uwzględniliśmy trzeciego gracza w naszym wątku pobocznym a czwarty przesiedział całą sesję bez wprowadzenia jego postaci.
Nasza obrona była prosta i niepodważalna: byliśmy wierni naszym postaciom. Niby czemu mielibyśmy wciągać dupka w nasze sprawy skoro byliśmy po służbie i nie odczuwaliśmy najmniejszej ochoty na to by mieć z nim styczność jeśli nie musimy. Później postać trzeciego gracza wypadła z gry kiedy nikt nie pomyślał o tym żeby jej pomóc kiedy tego potrzebowała i ostatecznie musiał robić następną postać.

Więc ostatecznie sesja pozostawiła spory niesmak i kwasy które jeszcze długo się ciągnęły.

Obecnie staram się unikać nadawania stopni graczom przed sesją (role potem same się rozdzielą) może jakbym miał ekipę którą dobrze znam i wiem że osoba która zostaje przełożonym nie ma żadnych kompleksów które musi zaleczyć... Po tej kampanii mam traume i boję się tworzyć sytuację w której jeden z graczy ma władzę nad postacią drugiego
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-10-2016, 09:37   #33
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Kelly Zobacz post
Zgodzisz się chyba jednak Warlocku, że nie każdy lubi takie akcje oraz takie wewnętrzne walki. I że wobec tego warto robić to, co wielu GMów na LastInnie, czyli pisać w rekrutkach, że sesja na przykład stawia na PvP, albo że byłoby to mile widziane. Przyznaję, że lubię sesje współpracy i przypuszczam, że nie jestem jedynym.
Piszesz tak jakby było multum osób do rekrutacji i był jakiś wybór. Robię rekrutację i kto się trafi to gramy, im więcej warunków tym mniej zgłoszeń do sesji. A pamiętajmy, że wielkim warunkiem jest konwencja gry. Plus część osób prawdopodobnie jak widzi moją rekrutację to jedyne co ma ochotę napisać to jakiś wulgaryzm, więc i oni odpadają Dlatego staram się minimalizować umieszczanie warunków, czy tego typu informacji jak napisałeś. Inna sprawa, że bez mojego zachęcania i tak czasem pojawia się pvp - przecież nie będę zakazywał "nie możesz go zabić", bo niby czemu nie skoro grasz zabójcą? Albo Porywaczem Trupów?
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-10-2016, 19:42   #34
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Piszę tak, bowiem przynajmniej ja nie gram po to, żeby grać, ale gram, żeby mieć z tego przyjemność. Przypuszczam, że wszyscy tak, poza masochistami ewentualnie. Jeśli coś mi przeszkadza w danej sesji, to po prostu w niej nią gram. I dalej uważam, że raczej gracze robią identycznie. Dlatego właśnie uważam, że dobrze jest, kiedy GM mówi, czego gracz może się spodziewać. Zaś wiadomo, że wszystkiego się nie przewidzi. Osobiście uważam, że po prostu warto grać tak, żeby bawić się samemu, ale także nie psuć innym zabawy. Nawet jeśli gra się wielce wspaniałym zabójcą. A jak to zrobić? Właśnie tak, żeby się starać, żeby w sesji grały osoby, którym dają przyjemność podobne zagrania.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-10-2016, 07:29   #35
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Kelly Zobacz post
Piszę tak, bowiem przynajmniej ja nie gram po to, żeby grać, ale gram, żeby mieć z tego przyjemność. Przypuszczam, że wszyscy tak, poza masochistami ewentualnie. Jeśli coś mi przeszkadza w danej sesji, to po prostu w niej nią gram. I dalej uważam, że raczej gracze robią identycznie. Dlatego właśnie uważam, że dobrze jest, kiedy GM mówi, czego gracz może się spodziewać. Zaś wiadomo, że wszystkiego się nie przewidzi. Osobiście uważam, że po prostu warto grać tak, żeby bawić się samemu, ale także nie psuć innym zabawy. Nawet jeśli gra się wielce wspaniałym zabójcą. A jak to zrobić? Właśnie tak, żeby się starać, żeby w sesji grały osoby, którym dają przyjemność podobne zagrania.
Jasna sprawa. Moja obecna sesja miała 15 stron FAQ w rekrutacji, m. in. o PvP (można, ale jak przegrasz to wylatujesz z gry, więc warto mieć przyjaciół ) i dzięki temu nie zaliczyliśmy żadnego zgrzytu od początku sesji, a już prawie połowa za nami.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-10-2016, 13:18   #36
 
PanDwarf's Avatar
 
Reputacja: 1 PanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputację
Sztuczne zakazy z gor wplywajace na zachowanie postaci jak grozby ze przegrasz pvp wylatujesz z gry zdecydowanie nie daja swobody prowadzenia postaci.
Ba jeszcze gorsze jest podejscie " ej to postac gracza, a nie Npc to mu nie wyrzne w pysk ani nie dzgne sztyletem nawet jak bede mial solidny powod".

Chyba sens pbf to odgrywanie swojej postaci zgodnie z jej historia / charakterem/ kreacja.

A nie przymykanie oczu ok bo to niziol kelleyego albo oj bo wylece z sesji.
Dla mnie zalatuje sztucznoscia podejscie idziemy razem w druzynie to tylko za raczki.

Z Komturem zgodze sie w calej rozciaglosci czy to wladza Npca czy tez innej postaci gracza z gory narzucona w zalozeniu takze nie podoba mi sie strasznie.
Takie rzeczy powinny sie kreowac podczas i jedynie podczas sesji spontanicznie jak juz maja miec miejsce.
By wlasciwa osoba jak juz musi wykula sobie takie miejsce i akceptacje reszty swoja pomyslowoscia charyzma i tak dalej.

No ale takie jest moje spojrzenie na sprawe.
 
__________________
# Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock
# Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock
PanDwarf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03-10-2016, 20:00   #37
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Cytat:
To jest po prostu gra. Osobiście mam wystarczająco konfliktów w pracy, żebym chciał się jeszcze bawić się konfliktami jako postać podczas gry.
Coś w tym jest Jednakże konflikt postaci, a konflikt graczy to taka różnica, z którą da się pogodzić i da się znieść.
W sensie - moim zdaniem PvP są świetne, o ile nie przenosi się to na graczy, a zauważyłam, że z tym trudno. Skrzywdzisz/okradniesz/zabijesz czyjąś postać - masz już focha we wszystkich sesjach LI. To jedynie zniechęca do PvP, jeśli gracze zaś dobrze się bawią i ich to... "śmieszy, daje radość", to takie miłe urozmaicenie i ubogacenie osobowości charakteru, jaki się stworzyło!
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03-10-2016, 22:52   #38
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Komtur Zobacz post
Czym byłby Władca Pierścieni bez Boromira?
Nowelką. A czym była by ta dyskusja bez Googolka?

A serio, pozwolę sobie was podsumować w punktach nazwanych przeze mnie poetycko Grzechami PVP:

Grzech pierwszy: Brak więzi między postaciami. I nie mam tu na myśli wspólnej historii lecz wspólny cel, wróg czy cokolwiek co nakazuje im współpracować jako grupa. To jest niestety częsta wina MG, że zrzuca tworzenie więzi na graczy.

Grzech drugi: Stopniowanie agresji. Gdzieś (niestety nie pamiętam gdzie) przeczytałem ładny przykład dzieci w piaskownicy. Kiedy jedno dziecko popchnie drugie, popchnięte nie sięga po cegłę by roztrzaskać głowę napastnika lecz popycha go trochę mocniej i tak do czasu aż jedna strona ma dość i już nie oddaje. Zaś gracze często przechodzą od popchnięcia do walenia cegłą w łeb bez żadnych kroków pośrednich.

Grzech trzeci: Nie odgrywanie postaci. Może to tylko mnie drażni ale jeśli moja postać ma zatargi z postacią innego gracza i zrobi mu świństwo na co mój adwersarz po prostu to olewa... no cóż jestem złym człowiekiem i lubię widzieć, że jeśli robię komuś świństwo to ta osoba cierpi, moje kreacje podzielają tę skazę na moim charakterze.

Grzech czwarty: MG wygaszający sztucznie konflikty. Pewnie to znowu tylko moja wada ale jeśli moja postać chce dać w mordę postaci współgracza a MG znając moje plany robi wszystko by mi to uniemożliwić wtedy wkurzać zaczynam się ja a nie tylko moja postać.

Grzech piąty: Gracze strzelający fochy. Każdy pewnie spotkał gracza który jeśli tylko dotknie się jego postać od razu zaczyna się burzyć, że nastajemy na życie jego i jego postaci, psujemy grę i w ogóle jesteśmy starzy, brzydcy i grubi (co nie jest miłe nawet jeśli jesteśmy, wiem co mówię znam się na tym).

Grzech szósty: Władza nad graczami. Dodam od siebie, że czym innym jest przewodzić a czym innym żądać posłuszeństwa i czołobitności.

I to na razie tyle, jeśli wpadnę na coś to dopiszę. Ważne jednak jakie wnioski z tego płyną, póki odgrywasz postać i twoi współgracze też to robią, PVP może być naprawdę miłym urozmaiceniem sesji. W innych przypadkach zawsze będzie zostawiało niesmak, niezależnie czy sesja będzie miała znaczek "PVP" czy nie.
 
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04-10-2016, 09:45   #39
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Jak Was lubię, a naprawdę lubię, to po prostu nie rozumiem, jak mogą, doświadczone przecież osoby, tak podchodzić do tej sprawy. To jest rozrywka, dodajmy że rozrywka grupowa, po kiego więc grzyba grając psuć komuś innemu zabawę? Przecież grać w RPG można na 100 tysięcy sposobów. Dlaczego uważać, że tylko jedno podejście, uważające PvP za fajne, normalne, czy wskazane jest jedynym prawdziwym? Przecież każdy czyta książki jakie lubi i nie uważa, że osoby, które czytają inne książki jest gorszy. Identycznie oglądamy filmy, jakie nam pasują i nie zmuszamy innych (przynajmniej zazwyczaj) do ich oglądania. Dlaczego więc wiele spośród osób wypowiadających się, chce zmusić innych do grania takiego, jakie akurat im pasuje?

Cytat:
Gram zabójczym zabójcą i zarżnę sobie postać węglarza, bo mój zabójca ma takie inklinacje. A jak Wicek zrobi po węglarzu kolejną postać, zarżnę ją ponownie, nie lubię wszak nowych, ponadto niech wie skurczybyk, z jakim wspaniałym zabójcą ma do czynienia. A jak się Wicek będzie czepiał, to wyśmieję go, że nie potrafi oddzielić gracza od postaci oraz nie rozumie, że po prostu taką sobie wybrałem postać, dla której PvP to istna rozkosz. Bravo ja, po prostu tylko odpowiednio odgrywam. Powinien cieszyć się jeszcze mając takich świetnych współgraczy.
Specjalnie przejaskrawiłem sytuację, ale dokładnie takie są Wasze argumenty. Szanując jednak w pełni to, co lubicie, dlatego właśnie uważam, że warto sobie przed grą porozmawiać, albo GM powinien ustalić, albo ewentualni gracze powinni porozmawiać pomiędzy sobą, czy będą się wspólnie dobrze bawić, czy preferują lub akceptują podobne formy rozrywki, czy mieliby z czymś kłopot. Przecież chodzi wyłącznie o to, żeby się wspólnie dobrze bawić, a nie o to, żeby koleżance, czy koledze psuć zabawę.

Szczerze uczciwie życzę Wam wielu wspaniałych sesji, gdzie będziecie mogli bawić się wzajemnym rozbudowanym PvP, czy wobec tego nie możecie mi wzajemnie życzyć sesji, w której PvP będzie stonowane do drobnych ewentualnych konfliktów dodających co najwyżej trochę kolorytu? Chyba właściwie tyle mojego. Cóż przynajmniej, nawet jeśli się nie zgadzam z większością padających tutaj opinii, udało się odświeżyć ciekawy temat.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04-10-2016, 19:29   #40
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Kelly napisałeś że lubisz, gdy jest współpraca w drużynie i przyznam że w PBF jest to trudne. Wspólny cel o którym pisał Warlock pomaga ale nie zawsze. Dobre w takich przypadkach są sesje wojskowe, proste dungeon crawle i sesje związane z przetrwaniem w dziczy. Ważny jest też ogólny charakter drużyny. W większości przypadków (paradoksalnie) ci źli potrafią współpracować jak dobrze naoliwiona maszyneria.
Rekrutacja też jest bardzo ważna i przyznam szczerze, że MG często nie zwracają uwagi na to, że przyjmowane do sesji postacie graczy to często takie indywidua, że nie ma mowy o jakiejkolwiek współpracy.

Jeszcze raz polecam Torchbearer rpg. Nie widziałem innej mechaniki tak nastawionej na współpracę w drużynie.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Ostatnio edytowane przez Komtur : 04-10-2016 o 19:32.
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172