Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2016, 14:45   #26
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Celine biegła szybko jak na miarę swoich możliwości, ale po kilkudziesięciu metrach odczuwała lekkie zmęczenie, które jednak pozwalało biec dalej. Wtedy do jej uszu dobiegł jakiś wrzask i szczęk żelaza, jakby ktoś odgrywał jakąś inscenizację historyczną. Jedno było pewne, ktoś tam się ostro bił, ale amerykanka niezbyt przejęła się odgłosami walki. Ruszyła dalej w stronę rzeki wspomnianej przez Drag Nar Draga. Brzęk stali ucichł co spowodowało lekkie zaniepokojenie na twarzy Cenis. Wybiegła z lasu, bardziej truchtając niż biec, a z naprzeciwka uderzył ją miły acz mocny powiew wiatru zabierając dech w płucach, a co za tym szło trudniej się biegło. Oparła dłonie na kolanach dając sobie chwilkę czasu na odpoczynek.
Przede mną małe wzniesienie - pomyślała blondynka odgarniając grzywkę. Odetchnęła głęboko i ruszyła do przodu. Powoli na pół zgięta wchodziła na wzniesienie, nie raz i nie dwa podpierając się rękoma by nie spaść. W końcu dotarła na szczyt, gdzie ujrzała piękny widok, a mianowicie rzekę, o której wspomniał mężczyzna. Tereny zalesione dalej były piękne, ale nie było czasu na podziwianie widoków, w tej sytuacji, w której się znalazła. Odwróciła się za siebie patrząc lekko odruchowo, czy aby nikt za nią nie szedł, nic bardziej mylnego. Ujrzała rogatą bestię, to można było dostrzec na pierwszy rzut oka. Potwór węszył, węszył i wywęszył amerykankę, która jęknęła sobie cicho widząc jak bestia mknie w jej stronę. Zanim bestia ją zauważyła to chciała sobie kucnąć by potwór jej nie zauważył, ale nie bo po co. Ciemnota z niej była. Ruszyła szybko i ostrożnie w dół wzniesienia by pobiec w stronę rzeki i do niej wskoczyć, by zgubić ślad węszenia rogatej bestii. To nic, że będzie cała mokra, ale chciała ujść z tej sytuacji w jednym kawałku.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 10-10-2016 o 23:34.
Adi jest offline