Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2016, 09:30   #250
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Za Solo ruszyli Shahri i Marco.

Zapewne Czarny Rycerz i jego radosna drużyna nie byli zawodowymi mordercami, bo wśród płonących chat leżały tylko dwa ciała, dwaj starsi mężczyźni. Albo pozostali uciekli, albo też zginęli wśród płomieni. Nikt jednak nie był ognioodporny, nawet władająca ogniem magiczka, nikt nie zamierzał ryzykować życiem, by to sprawdzać.

W jedynej w miarę całej, najwyraźniej niestarannie podpalonej chacie, nie znaleźli żadnej broni, znaleźli jednak trochę jedzenia, które bez wahania zaanektowali.

Pozostawało pytanie, czy warto szukać uciekinierów, by poznać szczegóły całego zajścia, czy też kontynuować marsz na zachód.
 
Kerm jest offline