Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2007, 14:07   #18
Arentis
 
Reputacja: 1 Arentis ma wyłączoną reputację
Ide do gospody w ktorej tymczasowo pracowalem. Spotkalem w niej mojego szefa.

- Kasprze, musimy porozmawiac o moim wyjezdzie.

I tak wytlumaczylem swojemu szefowi ze musze wyjechac do chorego kuzyna do Gdanska. Kasper zrozumial i powiedzial, zebym szybko wracal bo jestem dobrym oberzysta.
Teraz wchodze do mojego pokoju, pakuje sie do plecaka. Umieszczam tam bielizne, pare koszulek i spodenek. Do malej kieszeni spodni w ktorych jestem chowam sztylet, dla bezpieczenstwa. Zszedlem na dol, zamowilem cos do jedzenie i picia. Uspokoilem glod i pragnienie. Minely 2 godziny i 30 minut.
Ide na plac, czekajac na swojego towarzysza.
Gdy przyszedl pytam:
-Jak ci na imie, wacpanie ?
 
__________________
:)

Ostatnio edytowane przez Arentis : 20-05-2007 o 14:25.
Arentis jest offline