Kinbarak uśmiechnął się paskudnie
- Czcze groźby, chłystku. Ktokolwiek byłby w stanie zjednoczyć Otchłań zostałby już władcą nie tylko całej Otchłani ale wszystkich niebios i materialnej. Tej hołoty nie łączy nic, a poznałem też znacznie więcej imion w przeszłości. Teraz czekaj tutaj...
Kinbarak poszedł do innego demona. Procedura ta sama. Ale teraz pytał o imiona dwóch pozostałych które miał uwięzione... |