- A więc sąd nad znalazczynią błyskotki... Pokiwał głową Oswald. Brak chęci Luisowego samosądu nieco go zaskoczył. Choć wyrok nie był trudny do przewidzenia. - Gdzie sołtys? Zapytał nieco głośniej, rozglądając się za starszym wioski. Chciał mieć to już za sobą.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |