Rafael usiadł na łóżku naprzeciwko Jarnara.
- Czyli stary lis Lysander jeszcze żyje. Zaskakujące uczucie życzyć temu człowiekowi tyle razy śmierci, a teraz cieszyć się, że żyje i walczy by odzyskać miasto.
Arystokrata zadał jeszcze kilka pytań dotyczących sytuacji na zewnątrz oraz sposobu jakim się tu dostaliście. - Większość korytarzy zawaliła się pod wpływem walk z demonami w dniu kiedy piekielna magia przebiła się spod ziemi do zamku i uwięziła w nim króla. W pozostałych tunelach grasują szczurołaki skorumpowane pozostałościami demonicznej magii. Nasze drużyny zwiadowcze przemykają się co jakiś czas w poszukiwaniu pożywienia, materiałów i informacji odnośnie sytuacji w innych dzielnicach.
W końcu Rafael spojrzał na szkatułę, podniósł ją delikatnie i obejrzał z każdej strony. - Dobrze, że jej nie otwieraliście bo jest zabezpieczona krasnoludzką magią runiczną. Gdyby wieko uchyliło się, to eksplozja zniszczyła by wszystkie zapiski i okolicę. - Przywódca Lwów przekazał szkatułę swoim ludziom, którzy wynieśli ją na zewnątrz. - Szkatuła i zapiski są własnością naszych rzemieślników i tylko oni mogą ją otworzyć. Plan pozyskania receptur był dobrym pomysłem, ale bez szans szybkiego powrotu do obozu muszą zostać wdrożone u nas. W podzięce za odzyskanie jednej ze szkatuł oraz naszej dalszej owocnej współpracy przyjmijcie 600 sztuk złota. Rozejrzyjcie się po Wodnym Krysztale, dozbrójcie się, zasięgnijcie języka w mieście, a później zdrzemnijcie w tawernie. Rano chciałbym z wami porozmawiać i wysłać was w teren.
W dziale komentarze wstawię dostępne lokacje i akcje w Wodnym Krysztale. |