Haran spojrzał na półogra i pokiwał głową.
- Znam - powiedział - chociaż zwykle zachowywali się dość rozsądnie. Chociaż, nie ukrywam, że zachowania panny Tili zawsze są ekstrawaganckie.
'Ekstrawaganckie' - to było bardzo delikatnie powiedziane.
- Właśnie o śmierci pana Damiena chciałem porozmawiać - dodał - a wszyscy jesteśmy zainteresowani rozwiązaniem tej sprawy. Oczywiście w ramach utrzymywania dobrych stosunków nie mam zamiaru pchać się na siłę, ale czas płynie, a w tym przypadku czas to nie pieniądz, ale szansa, która maleje z każdą chwilą. |