Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2016, 22:51   #80
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Więc idą, idą, idą,
aż zaszli w ciemny las...

Najwyraźniej nie byli pierwszymi osobami, które zdecydowały się na ominięcie miasta (i pazernych łap strażników) szerokim łukiem. Po przejściu paruset metrów średnio gęstym lasem trafili na ścieżkę, która wyglądała na dość uczęszczaną. Oczywiście nie zmieściłby się tu wóz kupiecki, ale koń, a tym bardziej pieszy, mógł swobodnie się przemieszczać.

Wędrowali, wymieniali poglądy, milczeli, aż wreszcie, gdy do wieczora niezbyt było daleko, trafili na całkiem przyjemne miejsce, gdzie można by się zatrzymać nawet na noc.


Ktoś się nieźle napracował, by stworzyć oczko wodne, w którym można się było spokojnie wykąpać, a znajdująca się niedaleko mała polanka pozwalała nawet na rozstawienie namiotów.
Sądząc po pokrytym sadzą kamiennym kręgu miejsce to nieraz służyło wędrowcom.
 
Kerm jest offline