Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2016, 19:55   #83
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Czy Karl był bardzo rozczarowany tym, co przed chwilą zaszło? Z pewnością powinien. W końcu dziewczyny były młode, kształtne, co ukazały bez krępowania się. Nie da się ukryć, że takie widoki warte były każdych pieniędzy.
No, prawie każdych.
Nie wyraził jednak swej opinii, a nawet jeżeli chciał coś powiedzieć, to po prostu nie zdążył.
Zora opuściła już wodne tonie i kroczyła w stronę namiotu, gdy nagle przez krzewy, odgradzające basenik od ścieżki, przedarły się cztery osoby, w znanych już, granatowo-czerwonych kaftanach. Tylko twarze były całkiem obce.

- Z rozkazu lorda Perssina jesteście aresztowani za włóczęgostwo - wypalił najstarszy z całej czwórki. - Udacie się z nami do Sevmill, gdzie wasza sprawa zostanie osądzona, a wy zapłacicie odpowiednią karę. Jeśli was nie stać, czeka was chłosta. Pójdziecie po dobroci, czy mamy was zmusić?

Towarzyszący mu mężczyźni położyli dłonie na rękojeściach mieczy.

- Oczywiście możecie zapłacić natychmiast, nawet jeśli nie macie pieniędzy. - Mówiący to, pryszczaty młodzian, któremu ledwo się sypał wąs, spoglądał z wyraźnym zainteresowaniem Zorę.
 
Kerm jest offline