Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2016, 14:52   #43
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Amerykanka szła przez pachnący las trzymając się rzeki, z której mógł wypłynąć stwór, który ją gonił. Na szczęście obeszło się bez powtórki z rozrywki. Gdyby nie owe zdarzenia to mogłaby się nawet pozachwycać spacerkiem przez las. Trzymała się rzeki. Stres dawał o sobie znać ponownie, odruchowo obejrzała się za siebie czy aby nikt faktycznie jej nie śledził, taki “filmowy tik”. Szła dosyć niezłym tempem, prawie jak chód, ale nie do końca, po prostu szła szybszym marszem, o tak to nazwijmy. Musiała na chwilę zgubić rzekę, ale na krótko, gdyż po chwili znów ją ujrzała. Nawierzchnia pod jej stopami wyraźnie się utwardziła i mogła stąpać pewniejsze kroki. Poprowadziła wzrokiem, dokąd prowadzi rzeka i zaprowadził ją wzrok na małe dziwne miasteczko.
-Hm - przekrzywiła lekko głowę na prawo starając się zrozumieć co autor budynków miał na myśli po czym kontynuowała swe zdanie -Po raz pierwszy odkąd tu trafiłam znalazłam miasto, czy miasteczko - powiedziała Cenis. Podeszła z ciekawością w stronę domostw, sprawdzić czy są prawdziwe, a nie tylko jej wymysłem czy fatamorganą. Zaburczało jej w brzuchu i poczuła zmęczenie.
Ocho czas coś zjeść. Tylko jak ja się tu odnajdę? Muszę kogoś znaleźć i może popytać tu i ówdzie - pomyślała Celine i zauważyła dziwne stworzenie, pół dinozaurowate pół jaszczurze przyglądające się płynącej rzece. Na razie to dziwne stworzonko nie przykuło jej uwagi. Podeszła bliżej jednego z domostw i do jej uszysk dobiegła skoczna muzyczka.
-Hm flecik zawsze spoko - powiedziała do siebie Amerykanka i pokiwała główką w rytm muzyki.
Dobra kobieto nie czas na hopsasa i potancówkę tylko na to by się tu może jakoś rozeznać, nie wiem jakaś mapa by się przydała albo jakiś przechodzień - pomyślała blondi. Jedno było pewne to był most Terrcyego jak wspomniał Drag Na Drag.
-Tej właśnie… - puknęła się w głowę -...Drag Nar Drag wspominał o Męczenniku, i o tym że mam się tu spotkać z Drag Nar Dragiem i odszukać Lud Nar, że oni mi pomogą - oznajmiła Celine i starała się wypatrzeć Drag Nar Draga czy jakiegoś przechodnia, jak znajdzie to zapyta go czy ją o Lud Nar.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 27-10-2016 o 14:55.
Adi jest offline