Wątek: Dwie drogi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2007, 12:12   #49
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Gaston :

Jakkolwiek ludzie we wioskach byli mili i życzliwi, to jednak jedna od drugiej oddalona była o ładnych parę mil. I Gaston dość szybko zaczynał przeklinać dowódcę za to, że nie dał im wierzchowców. Nie dość że rozbolały go nogi, to jeszcze zapocił się w swojej kolczudze. Zmordowany wrócił na wieczór po zamku i zjadłszy pośpiesznie kolację udał się na kwaterę, by wymoczyć w misce z solą obolałe nogi. Potem zwalił się na posłanie i zapadł w głęboki, trwający do rana sen. Choćby zamek atakowała armia zwierzoludzi, Gaston nie zrobiłby ani jednego kroku więcej.
Nazajutrz obudził się w znacznie lepszej formie. Wprawdzie dokuczały mu nieco zakwasy, ale dość szybko rozruszał nogi pakując się i biegając wokół własnego ekwipunku. Gdy wszystko już było zapięte, przytroczone, bądź pochowane z czystym sumieniem zjadł obfite śniadanie.
Po posiłku poszedł za potrzebą, by nie musieć zatrzymywać się w drodze.
Już po chwili stał na dziedzińcu przy swoim wierzchowcu i luzaku gotów do drogi.
Miał nadzieję, że nie będzie musiał długo czekać na resztę.
Oczekiwanie skracał sobie powtarzając listę rzeczy jakie miał zabrać i starając sobie przypomnieć, czy to zrobił.
 
Tom Atos jest offline