Zakładając że gracze nie przyjmują z automatu że zawsze są czyści a podziurawiona przez kulę koszula sama się z krwii odczyści i załata... (choć może po prostu spora część graczy wciąż mieszka z mamą?)
Kolejną zabawną cechą jest niezniszczalność pancerzy, można je przebijać kulami ciąć maczetami, jak się zdarzy to można zostać złapanym za nogę łańcuchem i przeciągniętym kilometr po betonie za samochodem nic z tego nie wpłynie na kevlar
Kolejna sprawa BG się nie zdarza kupić jabłka ze straganu bo apetycznie wygląda, BG odkłada na Baretta/muscle cara/cyberwszczepy/cokolwiek i nawet nie przełknie nic więcej ponad niezbędne minimum (a już w szczególności nie wyda pieniędzy na nic co nie ma odbicia w statach)
Ale część z tego poza marudzeniem na pancerze to raczej problemy "ponadsystemowe"
__________________ A Goddamn Rat Pack! |