-Eberk, ten oto wielki wojownik zwie się Rurik.
Krasnolud zdenerwował się słowami człowieka. Ignorant. Nie dość, że zaraz albo my go zabijemy albo tamci, on jeszcze kąśliwe uwagi w naszą stronę śle. I niby my tego nie słyszymy.
Gdyby nie powaga sytuacji, Eberk z chęcią rozpłatałby jegomościa. Teraz jednak czekał w pozycji gotowej do zadania śmiertelnego ciosu.
__________________ "Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz" |