Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2016, 16:54   #87
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Koledzy, wbrew temu, co mówiła Zora, widzieli, co się dzieje. Może nie tak dokładnie, jak by chcieli, bo jeden z wojaków przesunął się nieco w stronę dziewczyny, lecz to była jedyna reakcja - prócz wytrzeszczu oczu i oklasków, tudzież pełnego entuzjazmu dopingu, wyrażanego między innymi słowami, jakie z pewnością nie padłyby z ust dobrze wychowanych chłopców.

Młody, świecący gołym tyłkiem i paradujący ze sztywnym z podniecenia przyrodzeniem, jęknął z rozkoszy, gdy dłoń Zory rozpoczęła pełną entuzjazmu czynność. Wyciągnął dłonie, chwytając niezbyt wprawnie biust dziewczyny, a wyraz zachwytu pojawił się na jego twarzy... I trwał tam, gdy ostrze przecięło mu gardło, a jęk rozkoszy zamienił się w przedśmiertne rzężenie.


Strażnicy stanęli jak zaczarowani, nie dowierzając swym oczom i uszom, gdy pełna namiętności scena zamieniła się w horror. Stali i wpatrywali się w pokryty krwią biust Zory i w umierającego kompana.
Ta chwila wystarczyła, by Karl chwycił łuk. Strzała wbiła się w ciało najbliżej stojącego wojaka, posyłając go bez życia na ziemię.


Dowódca: Wytrzymałość: 8
Wojak: Wytrzymałość: 6

_________________
Kolejność:
Aria
Dowódca (szok)
Wojak (szok)
 
Kerm jest offline