Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2016, 16:36   #16
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Pierwszy test zakończył się zdecydowanym niepowodzenie, które nie natchnęło Variela zbytnim optymizmem. Krwawa mgła skaziła wodę, a to wpłynęło zdecydowanie źle na przywołańca, który przestał słuchać swego twórcę.
Bunt, tak można by to nazwać, a takie zachowanie niezbyt spodobało się Varielowi. Miał tylko nadzieję, że takie zachowanie nie wejdzie przywołańcom w krew. Czy raczej w wodę...

- Pierwsze starcie przegraliśmy, ale bitwa jest do wygrania - powiedział do Osterii.
Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna, pomyślał z cieniem ironii. Nie zamierzał jednak wypowiadać tej dwuznacznej jakby nie było sentencji przy Osterii.

Nie sądził, by przejście przez zasłonę miało być niebezpieczne - raczej nieprzyjemne. Przynajmniej tego można się było spodziewać po kroplach, jakimi hojnie poczęstowała ich rozsypująca się wodna panna. Nieprzyjemne, lepkie, czerwone - bardzo przypominające krew, ale nie wyrządzające krzywdy.
Jednak ani krwawy prysznic, ani zniszczenie przywołańca nie wpłynęło na determinację Osterii. Demoniczka wyglądała na przestraszoną dziewczynkę, ale równocześnie bardzo zdeterminowaną. I nie zamierzała się wycofać. Może wzięła pod uwagę fakt, że większość swego życia ma spędzić w klasztorze? Jednak Variel nie zamierzał dopytywać. Inni już dosyć za nią decydowali. Niech dziewczyna chociaż przez chwilę pożyje swoim życiem.

- Osłoń się, proszę, płaszczem - powiedział Variel, sam robiąc to samo. Co innego, jeśli wrócą umalowani w ciapki, co innego, jeśli mgła przemaluje Osterię na czerwono. Z tego dość trudno byłoby się wyłgać. Co prawda miał jeszcze w zapasie dwa czary, które mogłyby naruszyć strukturę krwawej zasłony, ale kto wie, czy któryś będzie na tyle skuteczny, by można się było bez problemów przedostać na drugą stronę.
 
Kerm jest offline