Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2016, 23:26   #18
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Sukces? Malutki. Z pewnością Variel nie zamierzał się napawać owym sukcesem, jakim było pokonanie zapory.
Każdy plus ma - jak powiadają - swoje minusy. Pokonanie zapory było równocześnie ostrzeżeniem dla tego kogoś-czegoś, dla twórcy zapory, pożeracza duchów. Jak zwał, tak zwał. Jeśli tamten nie był całkowitym idiotą, to wiedział, że krwawa mgła nie powstrzymała intruzów. Z pewnością też miał w zanadrzu kolejne kłody, które niedługo zostaną rzucone przeciwko nierozważnym śmiałkom, wkraczającym na niebezpieczne tereny.
Cóż... Variel też miał w rękawie parę sztuczek i w razie konieczności mógł z nich skorzystać.


Cisza.
On też użyłby tego słowa, lecz w zdecydowanie innym kontekście. I skierowałby je pod adresem swej młodziutkiej partnerki. Która - nie da się ukryć - miała całkowitą rację.
Wioska była martwa. Wszystko co żywe omijało to miejsce z daleka. Wszystko, prócz dwójki idiotów, którym się wydawało, że mogą być lekarstwem na panujące w tym miejscu zło.

Musieli znaleźć tego 'kogoś', czy to jednak znaczyło, że mieli przeszukiwać chatę po chacie? Czy gdyby, na przykład, zaczęli po kolei podpalać zabudowania, to mieszkaniec wioski ujawniłby się? Wyszedłby z kryjówki i zaatakował?
To jednak była ostateczność.

- Czy potrafisz określić, gdzie to coś siedzi? - spytał cicho. - Czy masz jakieś moce, których mogłabyś użyć w walce?
 
Kerm jest offline