Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2016, 10:18   #67
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację

Sroczka uważnie słuchała… słuchała i słuchała, aż się zorientowała, że już nie słucha bo się zgubiła. Zapamiętała jednak z całej tej paplaniny, kilka słów, które ubrała we własną historię. Wymyśliła nawet plan działania i była gotowa wyruszyć ku przygodzie. Siedziała jednak w miarę cierpliwie i tylko energiczne machanie nóżkami zdradzało, że kenderkę zaczyna nosić.
Była jednak grzeczna, polubiła białowłosego mężczyznę i podobało jej się jak ten głaskał ją po głowie. Wydęła ustka w zadowolonym, kocim uśmieszku, kiwając główką na boki i czekając, aż ten skończy opowiadać.

W końcu inkwizytor przestał mówić, a włączyli się do dyskusji jej nudni towarzysze. Wyglądało na to, że jeden drugiemu ma coś do zarzucenia. Tili od razu wyostrzył się wzrok i słuch. Obserwowała w zaciekawieniu obu mężczyzn, by w końcu stwierdzić, że jak na nudnych ludzi przystało ich rozmowa też skończy się nudnie… i właściwie się skończyła.
Zeskoczyła z łóżka i podreptała do Mirnarka, biorąc go za rękę.
- To co? Idziemy do magazynu? - spytała takim tonem głosu, jakby zapowiadało się na przyjemną wycieczkę krajoznawczą.
 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline