Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2016, 15:03   #107
Demogorgon
 
Reputacja: 1 Demogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znany
Phoene Duncan, Jimmy Deep, Duncan O’Malley

Phoebe śledziła Jimmy’ego i Duncana aż do domu tego drugiego. Zostawiwszy punkowca, Jimmy wrócił na swoje lokum, wchodząc wpierw do klatki obok. Tknięty jakimś przeczuciem wsiadł do windy i przejechał się do góry i na dół, zatrzymując się po drodze na losowych piętrach. Tak na wszelki wypadek. Ale to wystarczyło – łącznie zajęło mu to tyle czasu, że próbująca wybadać na którym mieszka piętrze Phoebe musiała wracać do domu, chociaż nie bez pewnych podejrzeń. Tego dnia żadne z nich nie zaznało zbyt wiele snu.

8 maja 2015

Phoebe Duncan

Kolejny dzień, kolejne zajęcia w szkole. Klasy Phoebe znowu miała tak, że nie mogła się spotkać z Gwen wcześniej, niż na przerwę obiadową. Tak więc czekało ją wyjątkowo nudne przedpołudnie. A przynajmniej tak myślała, póki nie dostała wiadomości. Od Babs.
„Z ostatniej chwili.” Głosił tekst. Załączony był filmik video. Dziewczynka wcisnęła play.
Zobaczyła wnętrze damskiej łazienki, widziane z jakiegoś dziwnego kąta, jakby z poziomu ziemi. Pod tym kątem trudno było wiele dostrzec, ale w końcu Phoebe zdołała rozpoznać dwie znajome postacie.
-Zamorduję tę małą zdzirę! Zamorduję! – Abby siedziała na zamkniętej toalecie i, co całkiem zaskakujące, płakała.
-Jesteś pewna, że to ona? Ta mała, tchórzliwa myszka poszła do twojego ojca i poprosiła go o swój pamiętnik? – Clare stała przed nią, podpierając ręką brodę, jakby rozważał jakiś problem. –Nie, żeby to coś zmieniało. Wciąż mamy zdjęcia. Zobaczymy co gówniara powie, kiedy zobaczy je cała szkoła.
-Clare, nie możemy ujawnić tych zdjęć. – Załkała Abby. –Jeśli ojciec się dowie..
-Do diabła Abby, twój stary nienawidzi Kate i jej rodzeństwa nawet bardziej niż ja. Powinien się cieszyć, że trochę utemperujemy tę jej małą siostrunię…
-Ty go nie znasz! – Wybuchła Abby. – Jeśli się dowie, że znowu zajmowałam się czymś innym niż nauka to..to on – I rozpłakała się kompletnie.
Clare zrobiła wtedy coś, o co Phoebe zupełnie by jej nie podejrzewała. Podeszła do Abby i objęła ją, głaszcząc delikatnie po głowie, aż ta się nie uspokoiła.
-Ciii, spokojnie. – Szeptała. –Wszystko będzie dobrze. Wszystkim się zajmę. – Uniosła głowę Abby za podbródek i spojrzała jej w oczy. –Nasza mała myszka pokazała pazurki gdy znalazła sobie przyjaciółkę, prawda? Tę wyszczekaną gówniarę ze wczoraj. To w sumie urocze. – Na jej ustach pojawił się okrutny uśmieszek. –[i[Byłaby wielka szkoda, gdyby jej nowej przyjaciółeczce coś się stało.[/i]
W tej chwili Phoebe poczuła znajome uczucie. Zagrożenia. Podniosła wzrok znad telefonu. Z korytarza zbliżał się jakiś starszy chłopak. Szósty zmysł podpowiadał, że grozi jej coś z jego strony.

Jimmy Deep

Dzień zaczął się od samych złych wiadomości. Duncan nie czuł się najlepiej po wczorajszym laniu i poszedł do lekarza. Pozostawało spotkanie z Marcusem i nieznajomą ze wczorajszej nocy.
I wtedy zadzwonił telefon. Nieznany numer. Odebrał.
-Twój przyjaciel nie przyjdzie. Wpadł w kłopoty. Możemy się spotkać? – Zapytał głos, który Jimmy rozpoznał jako dziewczyny z pubu, tej, która ich wczoraj wykiwała.
 

Ostatnio edytowane przez Demogorgon : 10-11-2016 o 16:45.
Demogorgon jest offline