Obecność minotaura z lekka zdenerwowała Markusa.
-Minotaury to okropne bestie. Ciężkie do zabicia. Pamiętam, jak raz natknęliśmy się na takiego, przy wyrębie lasu. Połowa z nas zginęła albo została ranna. Musimy uważać, jest bardzo silny.
Przystał na propozycje towarzyszy, by na początku potraktować minotaura strzałami, a dopiero potem zaatakować wręcz.
-Dobra, kiedy wystrzelicie kilka strzał, to ja wyjdę i go zaatakuje. Wy próbujcie obejść go z boku, albo od tyłu. Postaram się skupić całą uwagę na sobie.
Po tych słowach wziął topór w dłonie, ściskając go mocno. Czekał aż towarzysze zaczną ostrzał. |