A więc dochodzimy do oczywistej oczywistości, czyli, że najlepiej znać umiar
.
Ja spojrzę z drugiej strony: nie cierpię krótkich postów. Już chyba wolę czytać wielostronicowe elaboraty. Krótki post na ogół wskazuje na indyferentne podejście gracza do sesji, takie na odczep się. Poza tym powiedzmy sobie wprost: krótka forma pięknem literackim nie grzeszy i sprowadza się często do jakże klasycznego "to ja go biję".
Dłuższe posty, oczywiście powstałe w wyniku lania wody, można przescrollować i problem znika. W wypadku krótkich nie dość, że nie dowiadujemy się niczego o postaci (a przecież odgrywanie postaci to clou papierowych RPG), to jeszcze tworzymy z niej jakiś twór pokroju randomowego bohatera z MMO. Oczywiście są sesje stawiające na akcję, które starają się ten efekt osiągnąć poprzez krótkie posty, ale mi kompletnie nie odpowiadają. Nie ma gdzie rozwinąć skrzydeł, szczególnie jeśli napisało się długą i ciekawą KP. Ale do takich sesji na ogół tworzy się KP adekwatną do długości postów
.