Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2007, 22:05   #18
Maslakus
 
Reputacja: 1 Maslakus ma wyłączoną reputację
Całą akcje gnom oglądał z niedowieżaniem ... Czy tylko on pomyślał o przygotowaniu?? Wszyscy którzy pozostali na dole i objawiali jakikolwiek heroizm chodzili bez sensu albo stali w miejscu... To smutne...

W pierwszej chwili Zook myślał o podjęciu walki na zewnątrz , ale kiedy zobaczył jak kula z rusznicy (fajna rzecz) przelatuje na wylot zakapturzonej istoty jego zapał osłabł...

Widząc jak postaci wpadły do izby ,a potem nie patrząc na zgromadzenie wbiegły (?? może wleciały) na górne piętra gnom otworzył usta ze zdziwienia , a dopiero potem powitał kompana zza barykady.
-Witaj nieznajomy, jestem Zook, jak Cie zwą??

-Ciekawe kto to?? - dodał, mówiąc szeptem do noża...

Gnom czekał na odpowiedź (od nieznajomego) i rozwój wydażeń...
 
Maslakus jest offline