Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2016, 12:18   #511
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Rycerz nie mógł uwierzyć w to co widział. Oto mała dziewczynka okazała się być wiedźmą. Plugawy język, którym odczytywała zwój jednoznacznie wskazywał na próbę użycia przez niej magii. W tak młodym wieku nie mogła posiadać też licencji żadnego z kolegiów! Dziewczyna musiała być wiedźmą! Paskudną guślarką! A teraz Luis był naocznym świadkiem tego, jak ta młoda osoba gwałciła porządek prawa i natury. Zło może przybierać różne postaci, także dziecka.

Luis zacisnął rękę na rękojeści miecza. Lewą dłonią sięgnął zaś po amulet z symbolem Pani Jeziora. Szepcząc tak, aby nie ujawnić swojej obecności, Luis odmówił krótką modlitwę.

Pani Jeziora! Twój sługa pokorny oddaje Tobie pokłon. Proszę, obdarz mnie łaską Poświaty Gralla, abym mógł dla twej chwały stanąć do walki ze złem! Nie mogę oddać w tych krótkich słowach tego, co powinienem, lecz jeśli obdarzysz mnie swą łaską, to uhonoruję cię całonocnym czuwaniem i modlitwą.

Gdy tylko Luis skończył modlitwę, gwałtownym kopnięciem otworzył drzwi, za którymi się krył i dobywszy miecza wycelował jego ostrze wprost w dziewczynkę.
-Rzuć ten zwój! - Ryknął. Rycerz był gotów z miejsca przerąbać plugawe dziecko na pół gdyby tylko wykonało podejrzany ruch.
 
Mortarel jest offline