Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2016, 16:28   #204
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Marwald miał ciężko powiedzieć czy wierzy kapłanowi czy nie. Już i tak było za późno bo wcielił swój plan w życie, nie dało się Feliksa wycofać, a ludzie jak na razie nie chcieli go zabić. Do tego wszystkiego w tej chwili w swoich dłoniach miał dwie mikstury do sprawdzenia. Był to całkowicie odmienny scenariusz niż śmieciarz zakładał, że się może wydarzyć.


- Tak oszustów, bo mam wrażenie, że jest pośród nas przynajmniej jeden z takich, być może nawet sam się przyzna. Jendka to tylko uczucie, bóg zawsze pomaga aby wszystko było jasnym - dodał Marwald

Marwald postanowił dać miksturę dla Victori, jednak przed tym zapytał jeszcze: - w takim razie mi także dał byś wypić fiolkę z różową miksturą ?

- Jeśli chcesz mi udowodnić to pozwól mi się przebadać. Zajmie to tylko chwilę.
Jeśli kapłan się zgodzi, Marwald sprawdza czy ten nie jest zmutowany - zaklęciem z księgi - NATURA RZECZY.

- Z czego są wykonane te mikstury w takim razie, skoro tak mocno mogła jedne z nich za działała na naszego przyjaciela Olafa. Brałem pod uwagę, że może być zły, ale ciężko jest mi się pogodzić z tym, że zginął i nie miałem szansy aby go wyratować inaczej.

Marwald gdy tylko widział pierwszy dym, wolał dokonać dalszej improwizacji i zrobić aby ludzie nie połączyli tego z niczym.

- Pali się! - wykrzyknął
 
Inferian jest offline