Dziewczyna była zachwycona efektami i przykładała się ostro do ćwiczeń, mimo, że na na sto procent. W głowie słyszała powtarzane wciąż i wciąż polecenia Mahera: „Wyżej blok”
„Pochyl się bardziej”
„Nie prostuj całkiem ramienia w łokciu”
Pęd powietrza i głośny szum bieżni brzmiał niemal jak muzyka. Gdy w końcu poczuła pierwsze ukłucia głodu, przystopowała. Sprawdziła jak długo trwał jej trening. - Hej, ktoś chętny na sparring? – uśmiechnęła się do trójki w salce, wodząc spojrzeniem od jednego do drugiego. Chciała sprawdzić jak długo ukłucia będą jedynie lekkie przy zwiększonym wysiłku. |