Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2016, 01:59   #113
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację

Hilly zaśmiała się na pytanie postawione przez wybudzającą się z nieprzytomności elfkę. Pomachała czym prędzej do styranej starciem Lorelei wielgachnym zwiniętym w rulon pergaminem.
- Niestety dużo czasu nie mamy - powiedziała - Mormog pewnie od razu jak zoczy brak mapy, wyśle gońców do zaznaczonych na niej posterunków. A to nie daje nam wiele czasu na odpoczynek. Jestem więc... przeciwna kryjówce. Stracimy na niej atut inicjatywy, która wróci w łapska tego potwora. Malbornie... dasz przecież radę, prawda? Damy radę!
Spojrzała na towarzyszy, wzrokiem jednak pozbawionym pewności, a wręcz przeciwnie pełnym dziwnej po zwycięskiej nad ettinem bitwie obawy.
- Tak uważam - powiedziała wbrew wyczuwalnemu drżeniu głosu - I jeśli mistrz Thyri też tak uważa, to zdania nie zmienię. Trzeba nam prosto do Rivendell. A jeśli uważa inaczej - pochyliła głowę z niejakim szacunkiem - wydobrzejemy w kryjówce.


 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline